11 czerwca 2015

105. Nowości maja + wygrane + pierwsze zakupy na eBay

Wiecie, że im więcej mam wolnego, tym mniej mam czasu na bloga? Taki paradoks. Dzisiaj wreszcie przysiadłam, zrobiłam zdjęcia i teraz pochwalę się moimi nowościami, w tym wygranymi i pierwszymi zamówieniami z eBay.
No to zaczynam :)

Pamiętacie jeszcze wielką promocję w Rossmannie na szminki i lakiery? Kiedy to było :) Nie poszalałam specjalnie, kupiłam tylko balsam do ust Nivea, zmieniający kolor lakier z Manhattanu oraz Maybelline Color Sensational. Po raz pierwszy spotkałam się, żeby na kosmetyku nie było żadnego logo ani nawet najmniejszego napisu marki, a tak jest w przypadku szminki Maybelline.
Lakier GoldenRose z pięknymi biało czarnymi drobinkami jako top prezentuje się świetnie. Niebieską kredkę nie jestem pewna gdzie kupiłam :) Wydawało mi się, że w też w Golden Rose, ale jest na niej napis Emily. Więc już sama nie wiem :)


Kolejna promocja w Rossmannie, tym razem na produkty do pielęgnacji twarzy. Zdecydowałam się tylko na krem AA Energia młodości 30+ (chociaż do 30 jeszcze mi sporo brakuje), oraz krem pod oczy L'OrealW normalnej cenie kosztuje on coś koło 40 zł, więc pewnie bym tyle nie dała, ale na promocji nie wyszło tak źle. Jeszcze nie próbowane. Na zdjęciu ciągle jeszcze w folii, dlatego taki błysk na nich.


Szampony Garniera udało mi się dostać w świetnej cenie w Auchan - dwa w cenie 8,99 . A są to te duże butle. Jedna wersja Siła 5 rośli, druga Sekrety Prowansji, z lawendą i różą. Fioletowy już prawie wykończony. Pachnie obłędnie.
Limonkowy żel Original Source znalazłam w Lidlu za całe 6,99 . 


I ja dostałam do testów krem Nivea Care. Wspaniała konsystencja. Jest tak lekki, że często muszę się zastanawiać, czy już się nim smarowałam. Wchłania się do matu. 


Zapasy Etiaxilu dla mnie i mojej siostry. Tak namajstrowałam na Allegro, że zamiast dwóch, kupiłam cztery opakowania. Wystarczy na baaardzo długo.


Zamówienie z Avonu. Miałam zamówić tylko tonik oczyszczający pory (który po prostu uwielbiam i który na moją mega problematyczną cerę działa świetnie), ale w oko wpadł mi jeszcze zapach Femme za 20 zł, i kolejny, Vibrant Fruit w zestawie z żelem za całe 18 zł. Zapachy piękne, raczej słodkie, ale ja takie lubię. Femme bardzo pachnie mi jaśminem, chociaż go tam podobno nie ma :)


A teraz wygrane! Tę oto cudną poszewkę wygrałam na blogu Klaudii, a uszyła ją Carmelowaa. Czyż nie jest piękna? Idealnie pasuje na poduszkę i do wystroju mojego pokoju (na zdjęciu inny pokój, bo u mnie o tej godzinie już słońca nie było). Cudo.


A oto wygrana w rozdaniu organizowanym przez Justynę z drobiazgowarupieciarnia na jej profilu na facebooku. Kąpiel borowinowa już się przydała :) Wypróbowałam ją wczoraj, po naprawdę ciężkim dniu w pracy, na obolałe stopy. Ulga była natychamistowa. I do tego ten mocny zapach lawendy unoszący się w całej łazience. Hmmm... Już uwielbiam.


A oto i moje pierwsze zamówienie (a właściwie kilka zamówień, ale wykonane w tym samym czasie) z ebaya. Wreszcie się odważyłam i założyłam konto PayPal. Szczerze? Nie mam pojęcia dlaczego tyle z tym zwlekałam. To jest naprawdę łatwe i bezpieczne. Obsługa eBaya też dziecinnie prosta. Mamy wszystko po polsku, więc nie trzeba się bać, że coś sobie źle przetłumaczymy i później nie wiadomo jakie problemy z tego wynikną.

Na pierwszy raz postanowiłam zamówić coś taniego, bo nie byłam pewna, czy w przypadku darmowej dostawy paczka się gdzieś nie zawieruszy. Na towar czekałam trochę ponad 2 tygodnie (co według mnie jest naprawdę krótkim czasem). Za każdą z rzeczy zapłaciłam ok. 3 zł, wysyłka darmowa. i nawet wzięłam udział w licytacji :)

Bransoletka i wisiorek z sową wygrałam właśnie na licytacji, kosztowały poniżej 3zł. każdy. Jajeczko do nakładania podkładu już wypróbowałam. Oczywiście nie jestem pewna czy dobrze go używam, ale podkład nałożyłam i dla porównania z podkładem nakładanym palcami, wyglądał lepiej. Nie było widać wyraźnych granic (szczególnie przy brwiach mi się to zdarza) i nie błyszczał się tak mocno.

Pędzel jest malusieńki, będę mogła go zabierać do kosmetyczki, bo ten, który używam w domu, jest o wiele większy i muszę zaginać włosie. Nie wiem jak z jakością (pewnie powalająca nie będzie), ale do poprawek makijażu powinien się nadać. 



Płytka do zdobienia paznokci działa! Mam w domu dwie, które zupełnie nie odbijają wzorków, więc się naprawdę ucieszyłam, że wreszcie będę mogła sama wypróbować stempelków. Kiepsko było z wyborem wzorków, ale te też są znośne. Dzisiaj znalazłm na eBay kolejne, całopaznokciowe, i już sobie zamówiłam.



W maju nie poszalałam z zakupami, w czerwcu też raczej tego nie zrobię. Koniec semestru równa się koniec cotygodniowego bywania w Katowicach i w Galerii Katowickiem. U mnie w mieście, kiedy już idę na zakupy, to zawsze po coś konkretnego i nie chodze raczej między półkami "co by tu sobie jeszcze kupić".

Wciągnęłam się za to w zakupy na eBay (a w szczególności w licytacje), więc tu moge poszaleć. Ale za takie pieniądze to mi wolno :)  














16 komentarzy:

  1. uwielbiam ten krem z Nivea <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow ile nowści! Ten lakier z Manhattanu jest prześliczny

    OdpowiedzUsuń
  3. szampony z Garniera muszę przetestować, no i sówka bardzo mi się podoba mam podobną, tylko bez kolorowych oczek

    OdpowiedzUsuń
  4. Nivea lubię, fioletowy szmapon z garniera miałam ale średnio mi przypadł, żeli z OS mam na liście do wypróbowania i cieszę się, ze kapięl przypadła Ci do gustu! ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne nowości :D tyle się nazbierało :D
    Co do paradoksu, mam to samo :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo tego masz :) fajne nowości :) etiaxil niebieski użyłam przed ślubem hehe działa na serio :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak dużo nowości. Miłego testowania.

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja nie załapałam się do testów Nivea..:(
    Świetne nowości.♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne nowości :)) udanych testów ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana ja rowniez ostatnio im wiecej mam czasu, tym cos oporniej poswiecam go na bloga ;) Gratuluje wygranych i nabytkow, udanych testow zycze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niezłe zakupy połowy z tych kosmetyków nie znam.
    super poszewka

    OdpowiedzUsuń
  12. Też ostatnio coraz częściej zaglądam na eBay :)

    OdpowiedzUsuń

1. Nie toleruję wymieniania się obserwacjami. Jeśli mój blog Ci się podoba - zaobserwuj. Jeśli spodoba mi się Twój - zrobię to samo.
2. Komentarze zawierające tylko zaproszenia na blogi będą ignorowane. Na całą resztę na pewno odpowiem na Waszych blogach.