26 sierpnia 2016

224. Dawca pamięci - film a książka

Zamiast pisać comiesięczne podsumowanie książek i filmów chciałam zrobić coś innego. Często po przeczytaniu książki oglądam jej ekranizację, lub po obejrzeniu filmu czytam dla porównania książkę. W większości przypadków wygrywa książka, ale jednak nie zawsze. Może wyjdzie z tego seria postów, może nie. Jeśli się uda pokażę wam przykłady lepszych i gorszych ekranizacji, oczywiście według moich subiektywnych odczuć.


KSIĄŻKA



Jonasz jest dwunastoletnim chłopcem mieszkającym razem ze swoją komórką rodzinną w osiedlu. Po obowiązkowych zajęciach szkolnych udziela się jako wolontariusz w wielu miejscach pracy, próbując odkryć, w czym byłby najlepszy. W jego świecie nie ma miejsca na chaos czy przypadek. O wszystkim decyduje rada, podejmując rozważne i jak najlepsze dla mieszkańców osiedla decyzje. Życie toczy się tam utartym torem. Każdy zna swój obowiązki oraz prawa. Wie, czego robić nie wolno. Nikomu jednak nie przychodzi do głowy się buntować, nikt przecież nie chce być inny. Bycie odmiennym to cecha wielce niepożądana, powód do wstydu. Dlatego ludzie nigdy nie mówią o jasnych oczach Jonasza, nie chcą sprawiać mu przykrości, że tak jak inni nie posiada oczu ciemnych.

Zbliża się dzień, w którym dwunastolatkowie dostaną swoje przydziały do pracy. Każda z ról jest bardzo ważna dla wspólnoty, każdy będzie miał okazję zapracować na wspólne dobro. Jonasz boi się, że sam nigdzie się nie nadaje i nigdzie nie będzie pasował. Kiedy podczas przydziału jego numer zostaje pominięty, jest prawie pewien, że zostanie zwolniony - wyrzucony poza granicę osiedla i zmuszony do życia poza nim. Okazuje się jednak, że został wybrany na następnego Odbiorcę. Ma przyjąć wspomnienia ludzkości, które dla innych są ukryte. Jako jedyny ma poznać uczucia, kolory i całą prawdę o przeszłości.



FILM

 źródło

W filmie w zasadzie historia toczy się bardzo podobnie. Jonasz zostaje wybrany na Odbiorcę Pamięci i zaczyna szkolenie. Wraz z odbieranymi wspomnieniami uczy się uczuć i zaczyna się buntować. Odkrywa też co to radość i miłość, i próbuje nauczyć tego swoich przyjaciół oraz siostrę. Przeżywa wiele ciężkich chwil, bo jego dotychczasowe bezpieczne życie nie mogło go przygotować na całe zło, jakie zawarte jest we wspomnieniach. Okazuje się jednak, że w otaczającym go świecie nie wszystko jest tak proste i dobre jak mu się wydawało. Kiedy odkrywa prawdę o zwolnieniu, postanawia podzielić się wspomnieniami z innymi ludźmi. A zrobić może to tylko w jeden sposób - odchodząc.



RÓŻNICE
Podstawowa różnica między filmem a książką polega na zmianie wieku bohaterów. W książce wchodzą oni dopiero w wiek nastoletni, w filmie są już starsi. Tam też został wprowadzony wątek romantyczny pomiędzy Jonaszem i Fioną. W dobry sposób pokazało to, jak chłopak uczył się uczuć, film nie miał tu tylu możliwości co książka. Dodano też wielką scenę ucieczki  i pościgu. W książce była to walka z samym sobą, z naturą, strachem, głodem i zimnem. W filmie byli strażnicy, samoloty i brawurowa ucieczka przez granicę. Dodano też trochę negatywnych cech dorosłym mieszkańcom osiedla. W filmie odbierani oni byli jako ci znający rzeczywisty stan rzeczy, kłamiący i bezwzględni. W książce przedstawiono ich jako ofiary poprzednich pokoleń, które zdecydowały się zrezygnować z uczuć i różnorodności. Tam Jonasz walczył z przeszłością, we filmie z Meryl Streep.


PODSUMOWANIE
Film rządzi się innymi prawami. I żeby się sprzedał, musi zawierać pewne elementy, bez których książka sobie poradzi. Cieszę się, że najpierw przeczytałam książkę, i to jednak ją oceniam jaką tę lepszą, film jednak jest bardzo dobry i pewnie kiedyś obejrzę go jeszcze raz.

6 komentarzy:

  1. Wow, chyba to obejrzę :) mój TŻ lubi takie filmy, więc powinno mu się spodobać. Szkoda że nie mam czasu na przeczytanie książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. słyszałam o tym filmie i na pewno go obejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno skuszę się na obejrzenie tego filmu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam ani książki ani filmu, '
    ale bardzo mnei nimi zainteresowałaś :)
    pozdrawiam MARCELKA :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Film widziałam kilka razy i momentami bardzo mnie wzruszał, książki niestety nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń

1. Nie toleruję wymieniania się obserwacjami. Jeśli mój blog Ci się podoba - zaobserwuj. Jeśli spodoba mi się Twój - zrobię to samo.
2. Komentarze zawierające tylko zaproszenia na blogi będą ignorowane. Na całą resztę na pewno odpowiem na Waszych blogach.