Lucas, główny bohater pracuje w przedszkolu, do którego chodzi córka jego najlepszego przyjaciela. Dziewczynka, obrażona na niego za to, że zwrócił jej uwagę, oskarża go przed dyrektorką przedszkola o molestowanie. Nie zdaje sobie oczywiście sprawy z tego, co właściwie robi, skutki jednak tego zmyślonego wyznania są katastrofalne.
Wiadomość o poczynaniach "pedofila" lotem błyskawicy rozchodzą się po całym miasteczku, a życie Lusaca zamienia się w piekło. Traci pracę, zostaje aresztowany. Odwracają się od niego wszyscy przyjaciele, nie wolno mu nawet robić zakupów w miejscowych sklepie, a jego była żona zabrania ich synowi widywać się z ojcem.
Film nie ma szczęśliwego zakończenia. Bo czy można z pamięci ludzkiej wymazać wszelkie podejrzenia? Nawet jeśli podejrzany zostanie uniewinniony a kłamstwo ujawnione, zawsze znajdzie się ktoś, kto już wydał wyrok.
Film niezwykle poruszający, potrafi zagrać na uczuciach. Szczerze polecam wszystkim. To inne spojrzenie na wielki problem pedofilii.
Nie slyszalam o nim wczesniej, ale Twoj opis mnie zaciekawil.
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tym filmie ale zwiastun ciekawy ;]
OdpowiedzUsuńOjej, nigdy nie oglądałam. Coś czuję, że warto obejrzeć!
OdpowiedzUsuńnie znam tej pozycji filmowej...
OdpowiedzUsuńMyślę, że go obejrzę. Fałszywe oskarżenia to coś paskudnego. Nie uważam tak do końca by takie dziecko nie wiedziało co robi. My w wieku dziecięcym (rocznik 93) byśmy nawet nie pomyśleli o takich akcjach by kogoś dorosłego o coś nieprawdziwego oskarżać, zwyczajnie wstyd. Im więcej obserwuję tym mam gorsze zdanie o dzisiejszych nastolatkach :-(. Roszczeniowość, egoizm, narcyzm, płytkość... chociaż wśród moich rówieśników też się tacy znajdą, ale jakoś ich tak... mniej? W każdym razie wracając do filmu - chętnie go zobaczę.
OdpowiedzUsuńTo chyba efekt mody na bezstresowe wychowanie. Kiedyś coś takiego było w ogóle nie do pomyślenia. Nie twierdzę, że dzieci trzeba bić, ale pozostawienie ich samych sobie to szczyt lenistwa ze strony rodziców i zaniedbanie swoich obowiązków.
Usuńhmm może kiedyś go obejrzę, nigdy o nim nie słyszałam aż do teraz ;d
OdpowiedzUsuńhttp://berry-lifestyle.blogspot.com/
Podoba mi się fabuła, obejrzę go z pewnością, może w święta :)
OdpowiedzUsuńTemat poruszany ostatnio dość często. Niestety w tej chwili nawet strach umyć dziecko, żeby nie być oskarżonym o molestowanie. A i ludzie są okrutni. Nie dosłyszą, nie dowidzą a szafują wyrokami.
OdpowiedzUsuńTo prawda. To jest niestety taki problem, że bardzo łatwo ukarać kogoś niewinnego. Niesłusznie oskarżonego albo dziecko, które mówi prawdę, a nikt mu nie wierzy.
Usuńnie znam filmu, myślę że kiedyś obejrzę :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim ale chyba obejrzę
OdpowiedzUsuńCiekawy jest ten film. Dobrze, że pokazują jak bardzo można kogoś skrzywdzić nie prawdziwym oskarżeniem.
OdpowiedzUsuńO z chęcią go obejrzę :]
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę obejrzeć ! :) Obserwuje od dziś :)
OdpowiedzUsuńFajny blog! obserwuję !
OdpowiedzUsuńChętnie obejrzę :) dzięki za odwiedziny - motywujesz mnie do pisania - bo ostatnio tylko znajomi z uczelni mnie odwiedzają :(
OdpowiedzUsuńzapisalam juz na liscie;)
OdpowiedzUsuńŚwietny zwiastun, na pewno obejrzę film. Zainteresowała mnie tematyka, faktycznie poruszająca. I niestety tak jest, zwłaszcza w małym mieście, że nawet fałszywe oskarżenia są już wyrokiem na człowieka.
OdpowiedzUsuńZapisuję tytuł i mam nadzieję, że w najbliższych dniach zobaczę.
OdpowiedzUsuńFajnie, że napisałaś o tym filmie, ostatnio mam z chłopakiem takie wieczory, że robimy sobie maratony filmowe, z chęcią obejrzę :) Więc zapiszę i ja tytuł. A co do tematu, to niestety... Co z tego, że by go uniewinnili i tak wszyscy będą krzywo patrzeć i taka sama historia jest z nieprawdziwą plotką...
OdpowiedzUsuńOpis mnie zaciekawił więc chętnie obejrzę :]
OdpowiedzUsuń