10 października 2016

233. Evree, naprawdę mocno regenerujący krem do suchych dłoni

Wraz z powrotem chłodniejszych dni chętniej i zdecydowanie częściej sięgam po treściwe kremy do rąk. Przestaje mi nawet przeszkadzać tłusta warstewka, jeśli tylko dzięki temu moje dłonie będą miękkie i nawilżone. 

Jakiś czas temu kupiłam krem Evree, który latem okazał się jednak odrobinę za tłusty. Rzadko po niego sięgałam i tak sobie przeleżał do teraz.


Regenerujący krem do rąk do bardzo suchej i podrażnionej skóry. Wyjątkowa receptura dzięki zawartości olejków arganowego i avocado oraz d-panthenolu:
- zregeneruje i nawilży zniszczony naskórek
- ukoi podrażnione i spierzchnięte dłonie
- przywróci skórze miękkość i elastyczność

Krem szybko się wchłania tworząc na powierzchni skóry ochronny film. Nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia lepkości. 



 SKŁAD
AQUA, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, GLYCERIN, UREA, CETEARYL ALCOHOL, CETEARETH-20, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS (SWEET ALMOND) OIL, GLYCERYL STEARATE, ALUMINUM STARCH OCTENYLSUCCINATE, CERA ALBA (BEESWAX), BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER, PERSEA GRATISSIMA (AVOCADO) OIL, GLYCINE SOJA (SOYBEAN) OIL, GLYCINE SOJA STEORIS, HEXYL LAURATE, SODIUM ACRYLATE/ACRYLOYLDIMETHYLLAURATE COPOLYMER, ISOHEXADECANE, POLYSORBATE 80, ARGANIA SPINOSA KERNEL (ARGAN) OIL, PANTHENOL, ALLANTOIN, DIMETHICONE, PEG-8, TOCOPHEROL, ASCORBYL PALMITATE, ASCORBIC ACID, CITRIC ACID, PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, XANTHAN GUM, DISODIUM EDTA, 2-BROMO-2-NITROPROPANE-1, 3-DIOL, BENZYL SALICYLATE, HEXYL CINNAMEL, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, LIMONENE, LINALOOL, PARFUM.




 Już podczas wyciskania kremu z opakowania można wyczuć, jak bardzo jest on gęsty. To prawdziwy krem, który pokrywa nasze dłonie grubą, białą warstwą. Przez chwilę można ręce smarować i pocierać, a krem tylko się marze i marze. Trzeba mu dać chwilkę na wchłonięcie, dłuższą niż przy innych kremach. Jeśli więc po posmarowaniu dłoni kremem chcemy od razu wrócić do przerwanych zajęć, to niestety czeka nas rozczarowanie. Dlatego też po krem warto sięgnąć wieczorem, kiedy na pielęgnację dłoni możemy poświęcić odrobinę więcej czasu. Nawet cienka warstwa kremu działa na skórę cuda. Po kilku minutach dłonie lepią się tylko odrobinę, są za to wyraźnie bardziej miękkie i elastyczne. Już po kilku aplikacjach znikają wszelkie suche skórki czy wręcz placki, Używają tego kremu systematycznie choćby raz dziennie, możemy cieszyć się nawilżoną skórą dłoni. Z półki brałam najmocniej regenerujący krem marki, więc w sumie nie dziwię się, że działa tak dobrze. Dodatkowo delikatnie kremowo pachnie. Zapach ten każdemu powinien podpasować, bo nie jest wyszukany czy przekombinowany. 

Krem MAX Repair od Evree, o pojemności 100 ml, kupicie w cenie poniżej 10 zł. w popularnych drogeriach.

 


7 komentarzy:

  1. Jeszcze go nie miałam, ale na pewno się z nim poznam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię kremy do rąk tego producenta :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prędzej czy później wpadnie w moje ręce i zrobi z nimi porządek :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście jest fajny. Pomijając ten dość mydlany zapach;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ostatnio mam faze na testowanie kremow do rak, w koncu idzie zima i trzeba o dlonie zabrac. wlasnie testuje kremy do rak z kolagenem i sluzem slimaka ;)

    OdpowiedzUsuń

1. Nie toleruję wymieniania się obserwacjami. Jeśli mój blog Ci się podoba - zaobserwuj. Jeśli spodoba mi się Twój - zrobię to samo.
2. Komentarze zawierające tylko zaproszenia na blogi będą ignorowane. Na całą resztę na pewno odpowiem na Waszych blogach.