Odżywek do paznokci używałam sporadycznie, zawsze podbierałam jakąś mojej siostrze. Odkąd jednak zaczęłam moją obecną pracę, co jakiś czas moje paznokcie narażone są na, nazwijmy to - większy wysiłek. Były tak słabe, że lakier schodził z nich zaraz na drugi dzień po ich pomalowaniu, razem z wierzchnią warstwą paznokcia. Zaczęłam szukać czegoś, co je wzmocni. Po kilku pozytywnych opiniach na temat diamentowej odżywki Golden Rose, postanowiłam jej zaufać. Jak się spisała?
Golden Rose - Diamentowa odżywka do paznokci
Co mówi producent?
Co widać gołym okiem?
Buteleczka lakieru jest czarna, na pewno nie podejrzymy przez nią ile odżywki zostało w środku. Pędzelek jest płaski i szeroki, wystarczy jeden ruch i paznokieć mamy pomalowany. Nie przepadam za takimi pędzelkami w lakierach, ale w przypadku bezbarwnej odżywki zupełnie mi on nie przeszkadza. Odżywka ma bardzo mocny, gryzący w nos zapach. Za dobrze to o niej nie świadczy, niestety.
Skład
Pojemność
11 ml
Cena
12,90 zł.
Dostępność
Golden Rose
Moja opinia
Odżywka zasycha naprawdę szybciutko. Wystarczą dwie, trzy minutki i już możemy nakładać lakier. Nałożona pod kolor przedłuża jego trwałość. U mnie zwyczajny lakier wytrzymuje zazwyczaj ok. 2 dni w stanie nienaruszonym. Nałożony na odżywkę - 3 lub 4, piaskowy nawet 5. A jak odżywka wpłynęła na paznokcie?
Zdecydowanie je wzmocniła. Przestały się łamać, tylko od czasu do czasu, przy jakiejś pracy i kiedy są już dlugie, zaczynają się rozdwajać. Czuję, że stały się twardsze i bardziej odporne.
Choć używam jej od dwóch miesięcy przy każdym malowaniu paznokci, odżywka jeszcze się nie skończyła. Nie mam jednak pojęcia ile jej jeszcze jest środku. Kiedy się skończy, z pewnością kupię następną buteleczkę, bo ta odżywka naprawdę działa. Pomogła mi w znacznym stopniu wzmocnić paznokcie i pozbyć się problemu rozdajania ich. Serdecznie ją Wam polecam.
Ciekawy produkt, nie miałam jeszcze nic z tej marki
OdpowiedzUsuńja ostatnio nic nie uzywam na paznokcie;)
OdpowiedzUsuńMuszę się w nią zaopatrzyć, ciągle o niej zapominam zaglądając do GR.
OdpowiedzUsuńNa pewno się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńProdukt ciekawy, chociaż zapach napewno by mnie odrzucał.
OdpowiedzUsuńTa odżywka jest tak zachwalana, że chyba w końcu się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z nią, ale od pewnego czasu w ogóle nie maluję paznokci (i to na nie dobrze wpłynęło!). :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej odżywki. :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Może też ją sobie kupię? W sumie mam swoje ulubioną bazę-odżywkę z miss sporty, ale bardziej z przyzwyczajenia niż nie wiadomo jakich efektów, no i ostatnio mnie denerwuje, bo pędzelek kończy się w połowie i potem jest ciężko użyć reszty. Nie wiem jak tu, bo butelka jest czarna, ale może będzie lepiej. :)
OdpowiedzUsuńJa lubię tą różową odżywkę GR :) A paznokcie niestety też obgryzałam ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam ją wczoraj, ale jeszcze nie używałam. Ciekawe jak się u mnie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńMiałam i nawet zużyłam już całe opakowanie. Prawdopodobnie kupię ponownie, choć jakiś szczególnych efektów nie zauważyłam ;))
OdpowiedzUsuńFajna butelka :) Odżywki zazwyczaj są w białych :)
OdpowiedzUsuńMam ją w zapasie ale na razie zużywam Eveline 8w1 do końca :)
OdpowiedzUsuń