2 grudnia 2015

142. Nowości - listopad

Koniec miesiąca powinien trwać o wiele dłużej, żebym zdążyła porobić zdjęcia i napisać notki z nowościami, zużyciami i przeczytanymi książkami. Strasznie jestem ostatnio opóźniona z wpisami, zarówno moimi jak i Waszymi. Zbliżający się okres świąteczny raczej na lepsze tego nie zmieni.

Dziś krótko o moich nowościach, pochwalę się również wygraną.


Zamówienie z Avonu:
- zestaw żel pod prysznic plus mydło do rąk, piękny zapach, ulubiony mojej siostry
- maska do włosów - jeszcze nie używałam, pojemność malutka, przy moich długich włosach wystarczy góra na 5 razy
- Mr Frosty, czyli pan Bałwanej, pięknie pachnący płyn do kąpieli z edycji świątecznej
- krem do rąk, taki do wrzucenia do torebki


Do Rossmanna poszłam po odżywkę. Skusiłam się na Oil Repair z Garnier - już ją kończę, naprawdę fajna odżywka. Szampon Pantene był w promocji, a gratis do niego była odżywka - jak tu nie kupić? Szampon, mimo że zawiera SLS, w ogóle mnie nie podrażnia. Naprawdę go lubię. No i jeszcze świąteczne mydełko Isana, pachnące wanilią.


Również zakup z Rossmanna. Żele prawie zawsze kupuję, kiedy są na promocji. Później leżą one i czekają na swoją kolej.


Jeśli już pozostajemy w temacie Rossmanna - nie można zapomnieć o wielkiej promocji -49%. Zakupy z części pierwszej już pokazywałam, na drugiej nie kupiłam nic. Tu zakupy z części trzecież, a także olejek do skórek i masełko do ust z pierwszej.
Dzięki blogom odkryłam, że kupować w Rossmannie można przez internet :) W ten sposób dorwałam odtatnią paletkę do konturowania Wibo (chciałam jeszcze jedną, i już nie było) i puder Diamond Skin. Dostałam jakiego zaćmienia, bo nie zauważyłam tego diamond. No i teraz mam pudełeczko brokatu :) Róż i bronzer a także podkład kupione stacjonarnie. Z wielkimi nerwami. Miałam ochotę na podkłąd Revlon, ale nie wytrzymałam i odeszłam.


Płyn do kąpieli o zapachu miodu w przepięknych buteleczkach. Natrafiłam w Douglasie na promocję 2 za 19,90zł. Idealnie pasują do kafelek w łazience.


Balsam waniliowy również z Douglasa. Zapach nie do końca jest dla mnie wanilią, trochę sztuczny. Oby z nawilżeniem było lepiej.


I wisienka na torcie - Kosmetbox wygrany na blogu Kosmetlandia. 



Dużo nowości nie ma, prawda? Miałam zamiar zrobić jakieś zamówienie w ramach DDD, ale się powstrzymałam :) Jest tyle innych rzeczy, na które mogę wydać te pieniądze (książki, na przykład). Powoli też zaczynam myśleć o prezentach dla bliskich.

Znacie coś z nowości? Miałyście coś? Jak się u Was sprawdziło?





6 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś tę maseczkę Avon, całkiem całkiem była. Daj znać jak się BB sprawdzi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym być wczoraj taka rozsądna jak Ty :) A nowości fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też w listopadzie zakupiłam tą maskę do włosów z Avonu, użyłam na razie raz i średnio jestem zadowolona, płyn do kąpieli Pan Bałwanek ślicznie pachnie, posiadam również drugą wersję Pani Bałwankowa i też jest super ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham masełko do ust z Nivea, też mam jagodowe ;) chyba się skuszę teraz na tą odżywkę z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też przez internet kupiłam tą paletkę Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne te nowości. Miłego używania.

    OdpowiedzUsuń

1. Nie toleruję wymieniania się obserwacjami. Jeśli mój blog Ci się podoba - zaobserwuj. Jeśli spodoba mi się Twój - zrobię to samo.
2. Komentarze zawierające tylko zaproszenia na blogi będą ignorowane. Na całą resztę na pewno odpowiem na Waszych blogach.