9 marca 2014

002. Ani chwili spokoju.

Studia to zapieprz. Trzeci rok studiów to mega zapieprz. Od przerwy świątecznej ciągle czekam na ten choćby jeden wolny weekend, kiedy nie będę miała nic do napisania.

Dziś skończyłam pisać dziesięć stron o teorii polityki. Boże, ja i polityka? W sumie, nie mam się na kogo złościć, bo w październiku sama sobie taki temat na zajęciach wybrałam. Ale dziesięć stron? A tu jeszcze czeka mnie poprawianie pierwszego rozdziału licencjatu. Przynajmniej tyle dobrze, że po 2,5 latach studiowania wiem którzy profesorowie poczekają kilka dni dłużej.

Chyba bierze mnie jakieś choróbsko. Kicham kilka razy na minutę, o mało mi okulary z nosa nie spadają. A tak się cieszyłam, że jestem zdrowa, chociaż tyle osób dookoła chorych.

W przerwie między wymianą elit a legalizacją panowania zrobiłam cztery tapety z dziewczynami ze Słodkich Kłamstewek. Oglądacie ten serial? Ja go uwielbiam.





Osobiście najbardziej podoba mi się drugi, ten z Arią, a najmniej ostatni, z Emily. Jakoś zupełnie nie mogłam dobrać odpowiednich zdjęć.

Pozdrawiam i dziękuję wszystkich odwiedzającym i komentującym. 

1 komentarz:

  1. Powodzenia na studiach. Za niedługo Wielkanoc, dosyć długa przerwa, wszyscy sobie odpoczniemy c:
    Dni mijają, wbrew pozorom, bardzo szybko.

    Mnie najbardziej podoba się ta pierwsza tapeta.
    Nie, nie oglądam tego serialu.

    OdpowiedzUsuń

1. Nie toleruję wymieniania się obserwacjami. Jeśli mój blog Ci się podoba - zaobserwuj. Jeśli spodoba mi się Twój - zrobię to samo.
2. Komentarze zawierające tylko zaproszenia na blogi będą ignorowane. Na całą resztę na pewno odpowiem na Waszych blogach.