29 września 2014

034. C jak Chili Con Carne

Rzadko wchodzę do kuchni, żeby coś ugotować. Najczęściej jest to ryż albo makaron, czyli jedzenie na szybko i bez robienia zbędnego bałaganu, który później trzeba sprzątać. Czasami jednak mam ochotę na jakieś inne danie. Wtedy też przekopuję internety w poszukiwaniu w miarę prostego przepisu na coś nowego, i zabieram się do roboty. Przed wami efekty mojej pracy pewnego popołudnia jakieś dwa miesiące temu.


Składniki:

- 500 g mięsa mielonego
- 3 czerwone papryki
- 2 żółte papryki
- 4 pomidory
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- puszka kukurydzy konserwowej
- puszta czerwonej fasoli
- ok. 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego

Przyprawy:
- chili
- papryka słodka
- papryka ostra
- curry
- pieprz

Zaczynamy od pokrojenia papryki, ponieważ ona dusi się najdłużej. Wlać musimy całkiem sporo tłuszczu, ponieważ papryka lubi się przypalać. 
Kroimy cebulę i czosnek i  przysmażamy je. Następnie dodajemy do nich porwane na kawałki mięso mielone i smażymy całość, aż mięso przestanie być surowe.




Pomidory sparzamy i obieramy ze skórki. Kroimy w kostkę i dodajemy do usmażonego już mięsa. Dusimy razem przez kilka minut.


Uduszoną paprykę wrzucamy do garnka. Dodajemy do niej mięso z cebulą i pomidorami, kukurydzę, fasolę i około 2 łyżeczek koncentratu pomidorowego. Lepiej dodać go mniej, żeby nie zdominował smaku.


Mieszamy wszystko i przechodzimy do najważniejszego etapu - przyprawiamy. Najlepiej robić to stopniowo - wsypać wszystkiego po trochu, wymieszać, spróbować. Kiedy uznamy, że przypraw już dość, odpalamy ogień i gotujemy chili jeszcze ok. 10 minut. W tym czasie część wody (sok, który puściła papryka i pomidory) wyparuje. 


Chili polecam podawać ze świeżym pieczywem. Nawet jeśli dodacie za dużo ostrych przypraw, dzięki pszennej bułeczce chili nie będzie tak bardzo paliło.


Smacznego! :)

22 komentarze:

  1. Uwielbiam chili! Dawno nie robiłam, dzięki za przypomnienie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie jadlam, musze wyprobowac, bo wyglada smakowicie :) Cos mi sie wierzyc nie chce, ze gotujesz tylko makatony i ryz ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo robię coś podobnego :) Naprawde polecam bo jest to pyszna potrawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm... uwielbiam ostre potrawy. Czuję, że ta jak najbardziej by mi posmakowała :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmmm ;) Ale narobiłaś mi smaka na chili con carne... Dawno nie robiłam :)
    Obserwuję! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciągle się zbieram, żeby zrobić, i ciągle zapominam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapomniałam dodać, że nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Będzie mi bardzo miło jeśli zechcesz wziąć udział w zabawie, szczegóły u mnie ;-) pozdrawiam!

      Usuń
  7. Oj kuszące i pysznie wyglądaące to danie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię Chili Con Carne ale sama jeszcze w sumie nie przyrządzałam. Powiedźmy, że nie jest nawet tak bardzo skomplikowane i może nawet ja dałabym radę z mym antytalentem kulinarnym :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda zachęcająco, aż się głodna zrobiłam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. mnie brzuch boli z nerwów kurcze no a takie pyszności pokazujesz :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda świetnie ;)
    pusta-szklanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. wygląda smakowicie, muszę sobie spróbować zrobić takie coś :)

    http://lilac-fleur.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

1. Nie toleruję wymieniania się obserwacjami. Jeśli mój blog Ci się podoba - zaobserwuj. Jeśli spodoba mi się Twój - zrobię to samo.
2. Komentarze zawierające tylko zaproszenia na blogi będą ignorowane. Na całą resztę na pewno odpowiem na Waszych blogach.