Zapachowe zamówienie z Avonu. Mgiełka kwiat wiśni - do torebki wolę wkładać mgiełki niż perfumy, przynajmniej się nie strzaskają. Woda toaletowa Sparkly Citrus kosztowała kilkanaście złotych, a pachnie tak pięknie, że na pewno jeszcze kiedyś ją kupię, Lakier to coś pomiędzy różem a czerwienią, bardzo ładnie wygląda na paznokciach.
Pianka głęboko oczyszczająca z Pharmaceris czeka na swój debiut, skorzystałam z promocji na tę markę w SuperPharm. Płyn micelarny Lirene zastąpił ten z Biedronki. Czy jest lepszy? Tuszu nie domywa, ale lepiej radzi sobie z oczyszczeniem i nawilżeniem skóry. Nagietkowy szampon z Yves Rocher kupiony ze względu na zapach. Bananowa odżywka The Body Shop - kupiona w promocji 2 w cenie 1. Szamponów już w sklepie nie było, wzięłam więc dwie odżywki. Spisuje się bardzo dobrze, czekam na kolejną taką promocję, żeby zrobić sobie zapasy.
Ava, serum z witaminą C dojrzałam w Hebe przy kasie. Kosztowało ok. 12 zł,, a że o witaminie C wiem, że posiada właściwości rozjaśniające, postanowiłam dać mu szansę. Czekam, aż wykończę serum z kwasami z Bielendy, i wtedy wypróbuję moc witaminy C. Żel z marakują i magnolią też znaleziony przy kasie - pachnie cudownie. Na początku marca wykończyłam moją pierwszą, czekoladową maskę Kallosa, postanowiłam więc spróbować czegoś innego. Tym razem wersja Latte.
Wzięłam udział w promocji L'Occitane i otrzymałam dwie próbki kremów do rąk, po 10ml każda. Kwiat wiśni i róża.
Matowa szminka Golden Rose, kolor 10. Zakochałam się :) Lakierów Rimmel by Rita Ora używam na okrągło, może to autosugestia, ale schną szybciej niż inne moje lakiery. Podkład Maybelline Affinitone - ma zarówno wady i zalety, ja jednak polubiłam go za bardzo dobre krycie. Sampler Margarita Time używam jak wosku i palę w kominku. Zapach nie do końca wow, ale nie jest też najgorszy. Maseczka odświeżająca Bania Agafii - miałam już cztery rosyjskie maseczki, czas wypróbować kolejną.
Osiem świec bezzapachowych - żebym mogła wyżyć się z klejem i serwetkami na nich. W słoiczkach dwie zapachowe - pomarańcza i bez.
Czerwony kwiatek wygląda jak żywy. Wylądował w butelce z Pepco. Wazon po prawej na razie pomieścił moje bransoletki. Idealny na bukiet tulipanów.
Lampka nocna za całe 11zł. W Ikei wyglądała średnio, ale na szafce prezentuje się super. Klasyczna biel pasuje do każdego wystroju.
A to moja wygrana w rozdaniu na blogu Dziwna jesteś Barbaro. Nie dość, że zawartość cudowna, to jeszcze Basia bardzo postarała się z zapakowaniem. Naprawdę zadbała, żeby paczuszce nic się po drodze nie stało. Szkoda tylko, że pani listonoszka nie wykazała się taką samą zaradnością, i zamiast odnieść paczkę na pocztę, kiedy nie zastała mnie w domu, zostawiła ją w sklepie obok u zupełnie obcej osoby. Powiedzieć, że się wściekłam, kiedy zadzwoniła do mnie siostra, że pod drzwiami znalazła osobliwe awizo, to zdecydowanie niedopowiedzenie.
gratuluje wygranej :)
OdpowiedzUsuńZNam kilka Twoich nowości :) Gratuluję wygranej ;)
OdpowiedzUsuńTen podkład z Maybelline uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńDuzo nowości :) Maski Latte nie miałam, ale polecam Kallosa Keratin :)
OdpowiedzUsuńmiałam tą perfumę z avonu ale nie za bardzo się sprawdziła, tz. niezła ale miłości z tego nie będzie ;P
OdpowiedzUsuńIle wspaniałych produktów :) Gratuluję wygranej!
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta pianka Pharmaceris, nieraz myślałam nad zakupem;)
OdpowiedzUsuńTe matowe pomadki Golden Rose również uwielbiam, mam nr 02, taki przydmiony róż, idealny na codzień ;)
OdpowiedzUsuńSame świetne rzeczy ;))
OdpowiedzUsuńSuper nowości :) mój ukochany Affinitone ;) <3
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą maseczkę odświeżającą :)
OdpowiedzUsuńSerum z witaminą C mnie kusi. Cena jest śmieszna wię chyba wreszcie pofatyguję się do Hebe.
OdpowiedzUsuńIle nowości :) Miłego używania :*
OdpowiedzUsuńFajne nowości, miłego używania :)
OdpowiedzUsuńLubię latem używać mgiełek do ciała z Avonu :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś podkład Affinitone. Zgadzam się - ma wady i zalety
zazdroszcze produktow L'Occitane, u mnie niestety nie ma tego sklepu :(
OdpowiedzUsuńkocham świeczki w każdej postaci:)
OdpowiedzUsuńŻel z marakuję i magnolią o to jest to co by mnie skusiło, wygląda naprawdę ślicznie. Też brałam udział w tej akcji L'Occatine, ale chyba o mnie zapomnieli, bo kremików ani widu ani słychu :D
OdpowiedzUsuńKwiatek naprawdę wygląda fajnie, też bym sobie taki kupiła. I oczywiście gratuluję wygranego rozdania, fajne rzeczy do Ciebie trafiły :)
Swietne nowosci Kochana, nie dziwie sie, ze po pierwszej wyplacie uzupelnialas zapasy ;) Odzywke TBS bardzo lubie :) Gratuluje wygranej :)!
OdpowiedzUsuńCałą masę fajnych produktów przygarnęłaś ;) Z paczuszką rzeczywiście miałaś "przygodę", całe szczęście że jednak trafiła do Ciebie, bo nie była przeznaczona dla nikogo innego :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, lakiery Rimmel też bardzo lubię, szczególnie błękitny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Też mi się wydaje, że te lakiery schną szybko a mam z tym zawsze problemy :) Fajne nowości, gratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości, również lubię te lakiery :)
OdpowiedzUsuń