Czytając zachwyty dziewczyn nad matowymi szminkami Golden Rose, nie mogłam nie nabrać ochoty na wypróbowanie jednej z nich. Wybrałam odcień 10 - delikatny, naturalny róż.
Na ustach zmienia trochę kolor, dopasowuje się do naturalnego odcienia ust. Efekt matu jest raczej średni, są szminki, które są bardziej matowe. W przypadku tej kolorek trochę się jednak błyszczy. Trwałość jest naprawdę dobra. Jeśli nic nie jemy i nie pijemy, szminka utrzymuje się w nienaruszonym stanie przez ok. 4 godziny. Przy jedzeniu ściera się odrobinę, i wtedy już konieczna jest poprawka.
Szminka ma niestety tendencję do podkreślania suchych skórek. Zdarzyło mi się też kilka razy, że po jej nałożeniu usta mnie piekły i były ściągnięte, ale był to efekt ich niewystarczającego nawilżenia.
Tak prezentuje się na ustach w dziennym świetle.
Jest to jeden z niewielu kolorów, które naprawdę lubię nosić. Nie mam wrażenia, że wyglądam jak Joker i wszyscy się na mnie gapią. To taki bezpieczny kolor, a jeśli nałożymy pod nią bezbarwny balsam, nawet suche skórki nie będą tak bardzo widoczne.
Fajnie prezentuje się na ustach, podoba mi się
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek. :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor ;)
OdpowiedzUsuńCudny kolorek
OdpowiedzUsuńNie mialam zadnej ;(
OdpowiedzUsuńNie miałam dotąd żadnej pomadki Golden Rose, ale zamierzam kiedyś wypróbować. Na Twoich ustach efekt mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńDo twarzy Ci w takim delikatnym kolorze :) Jest piękny :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :) też lubię takie delikatne kolorki
OdpowiedzUsuńPasuje do Ciebie ten kolorek, wyglądasz w nim dobrze, nie przerysowanie więc nie martw się i nie czuj się dziwnie. Ale rozumem o co Ci chodzi bo doskonale znam to uczucie :)
OdpowiedzUsuńCo do za ciemnych pomadek polecam najpierw w usta wklepać podkład a potem nałożyć pomadkę, trzyma się dłużej a odcień jest o dwa tony jaśniejszy. Prawie z każdą pomadką tak robię. :)
ja mam kilka ich sa super:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie piekny kolor i bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńJa mam 07 i dla moich ust jest chyba trochę za jasny ;) Ale ten mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek, taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńcałkiem ładna ta szminka ;)
OdpowiedzUsuńlubię matowe szminki, ale takie bardzo matowe :)
nie wiem czy to tylko mi się wydaje, ale kolor
przypomina mi taki łososiowo-pomarańczowy :)
pozdrawiam cieplutko myszko :*
Ja nie lubię matow, ale kolor rzeczywiście jest przyzwoity:) mogłabym nosić podobny
OdpowiedzUsuńU mnie niestety się te pomadki nie sprawdziły, wysuszają mi usta.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię matowe pomadki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te matowe pomadki, ja mam taki bardziej pomaranczowy odcien, ale Twoj tez piekny.
OdpowiedzUsuń