2 listopada 2015

134. Przeczytane i obejrzane we wrześniu i październiku

PRZECZYTANE

Gail Carriger - Bezduszna

Bezduszna to książka specyficzna, napisana z wielkim humorem. Akcja rozgrywa się w XVII w., w Londynie. Panna Alexia Tarabotti jest istotą niezwykłą - urodziła się bez duszy. Oznacza to, że moc żadnej istoty nadnaturalnej na nią nie działa. Staje się to przyczyną wielu kłopotów i skandali, które nie pasują nawet starej pannie. 

Książka w pewien sposób wyśmiewa zarówno tematykę romansów paranormalnych jak i tych historycznych.

Laurell K. Hamilton -Trupia główka, Taniec śmierci
  

Piąty i szósty tom serii. Trochę mnie już ona nudzi, schemat zawsze jest ten sam, a i główna bohaterka już mi się przejadła. Jakiś czas temu jednak kupiłam tom 7 (po prostu nie sprawdziłam, jaki ma numerek), no i teraz musiałam przeczytać poprzednie, żeby zrozumieć siódmy. Kolejnych częście chyba jednak już czytać nie będę.


Eve Edwards - Alchemia miłości

Lubię powieści, których akcja toczy się w odległej przeszłości (nigdy przyszłości), lub innym świecie. Alchemi miłości opowiada historię córki alchemika, która przez szaleństwo swojego ojca pozbawiona zostaje domu, szacunku i perspektyw na dobre małżeństwo - czyli, według realiów tamtych czasów, nie ma po co żyć. 
W powieściach historycznych, nawet tych, które w większej mierze są romansami, znaleźć można potężną dawkę historii (już najlepiej jak w tle toczy się jakaś wojna). Tu niestety nic takiego nie znalazłam. Nawet dawnych zwyczai kulturowych za dużo nie było, bo główna bohaterka była raczej nieokrzesaną dziewczyną. 


Steven Saylor - Mgliste proroctwa

Trochę dłuższe niż zazwyczaj opowiadanie kryminalne. Znany w całym Rzymie detektyw jest świadkiem śmierci szalonej wróżbitki Kasandry. Jej śmierć nie daje mu spokoju, postanawia więc rozwikłać jej zagadkę, tym bardziej, że na pogrzebie dziewczyny pojawiły się najbardziej wpływowe kobiety Rzymu. Odwiedza je po kolei i zadaje pytania na temat Kasandry. Rozwiązanie jest nie do końca takie oczywiste, jak czytelnik może zakładać. 

Annette Curtis Klause - Krew jak czekolada

Vivian jest wilkołakiem. Razem ze swoim stadem zmuszona jest uciekać i zamieszkać w nowym mieście. Boi się, że nie będzie potrafiła odnaleźć się w całkiem nowej szkole. Kiedy poznaje Aidena okazuje się, że nie miała się czego bać. Potrafi przyjaźnić się z ludźmi i całkiem dobrze się z nimi bawi. Popełnia jednak błąd i pokazuje swoją prawdziwą naturę chłopakowi, który, delikatnie mówiąć, o mało nie umiera z przerażenia. Kiedy w mieście zaczynają ginąć ludzie, Aiden myśli, że to Vivian morduje i postanawia ją zabić. 


Kiedyś już pisałam o filmie, który nakręcono na podstawie tej książki. Oprócz tytułu i imion nic się ze sobą nie zgadza. W filmie Vivian zabija przywódcę stada, Aiden innych wilkołaków, i razem uciekają. W książce jest tak, jak być powinno - zły wilk ginie, Vivian wraca do swoich, Gabriel dalej rządzi, a Aiden ... No cóż, ten okazał się trochę ofiarą losu, mazgajem. Ale przeżył.



OBEJRZANE

Dziewczyny z St. Trinian

Zaczyna się strasznie groteskowo. Annabelle zostaje przywieziona przez ojca do szkoły ciotki, i zostaje w niej właściwie porzucona. Inne uczennice są conajmniej nawiedzone, a sama szkoła wydaje się zakładem dla obłąkanych. Z czasem robi się jednak coraz sympatyczniej, kiedy dziewczyny zaczynają planować, jak uratować swoją szkołę przed zamknięciem.



Kupiec Wenecki

Tytułowy kupiec wenecki, Antonio, bierze pożyczkę dla swojego przyjaciela w potrzebie od żyda Shylocka. Ten, mając mnóstwo nienawiście dla kupca, rezygnuje z odsetek, w zamian za to żąda funta ciała kupca, gdyby ten nie miał jak spłacić w terminie pożyczki. Pechowym zrządzeniem losu wszystkie statki kupieckie Antonia zostają zatopione i ten zostaje bankrutem. A Shylock nie chce zrezygnować ze swojej makabrycznej umowy i szykuje się do wycięcia serca Antonia.

Ponadczasowa opowieść, w której wielu upatruje się wątków antysemickich. Jasne, Shylock jest z pewnością postacią negatywną, ale jasno pokazane jest, dlaczego takim człowiekiem się stał. Przez chrześcijan, którzy całe jego życie go prześladowali. Dla mnie więc film (oraz dramat), po prostu przedstawiają sytuację, jaka panowała w tamtych czasach.


Wasza wysokość
Żenujący film. Narzeczona następcy tronu zostaje porwana przez czarnoksiężnika. Książę i jego brat ruszają na pomoc dziewczynie. Opis brzmi niewinnie, dlatego też czasem warto poczytać opinie na filmwebie. Tym razem słowa krytyki nie były przesadzone.


Złoty kompas

Jako dziecko czytałam książkę, która niesamowicie mi się podobała. Na film jednak okazałam się już za stara. Kiedyś pewnie by mi się podobał, teraz się po prostu nudziłam. Dziewczynka posiadająca magiczne urządzenie, pokazujące zawsze prawdę, rusza na ratunek porwanemu przyjacielowi. Tak w skrócie. Dodać tylko trzeba, że akcja dzieje się w równoległym wszechświecie, gdzie każdy człowiek posiada dajmona - duszę przybierającą postać widzialnego i materialnego zwierzęcia. 

Nicole Kidman wygląda w tym filmie niesamowicie.



5 komentarzy:

  1. Dziewczyny z St. Trinian widziałam wszystkie części ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądałam Dziewczyny z St. Trinian. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książek nie znam ale 2 filmy widziałam: "Dziewczyny z St. Trinian" i "Złoty Kompas" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Bezduszna" bardzo mi się podobała, mam ochotę na kolejne części.
    Dziewczyn z St. Trinian oglądałam w tym roku już dwa razy ;) Uwielbiam ten film :) Jest jakby napisany dla Colina Firtha, bardzo wiele w nim nawiązań do jego ról :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może luknę sobie jakiś film od Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń

1. Nie toleruję wymieniania się obserwacjami. Jeśli mój blog Ci się podoba - zaobserwuj. Jeśli spodoba mi się Twój - zrobię to samo.
2. Komentarze zawierające tylko zaproszenia na blogi będą ignorowane. Na całą resztę na pewno odpowiem na Waszych blogach.