17 lipca 2015

112. Nivea Care, lekki krem odżywczy

Takich dni jak dzisiaj zdecydowanie mogłoby być więcej. Odkąd poszłam do pracy naprawdę doceniam wolne dni. Zazwyczaj staram się jakoś produktywnie je spędzić, czasem jednak potrzeba mi po prostu odrobiny lenistwa. Żeby zwyczajnie pospać sobie dłużej, poźniej posiedzieć z książką czy laptopem w ogródku, a a wieczorem zafundować małe spa.
Zawsze byłam strasznie niezorganizowana, teraz jednak powoli uczę się jak maksymalnie wykorzystać czas. Już nie odkładam wszystkiego na później, szybciej zabieram się za rzeczy, które nie do końca są dla mne przyjemne, jak na przykład za sprzątanie. Może jeszcze będą  ze mnie ludzie :)

Ostatnimi czasy trochę mało mnie było i na moim, i na Waszych blogach. Wytłumaczenie jest tylko jedno: książki. Już nie mogę czytać w pracy, nadrabiam więc wieczorami i w nocy. Teraz jednak spinam się i zabieram za regularne pisanie.

Dziś będzie o kremie do twarzy, do testowania którego udało mi się załapać na wizaz.pl Jest to pierwszy test, w jakim brałam udział. Coś też poszło nie tak, bo nie dostałam żadnego maila, ani nawet ulotki. Tylko sam krem w paczuszce. Domyślać musiałam się o co chodzi i czy aby na pewno nic takiego nie kupowałam przez internet.


Co mówi producent?

Lekki krem odżywczy. Intensywnie odżywia, szybko się wchłania. Produkt przeznaczony do każdego rodzaju cery.


Co widać gołym okiem?

Mały, zgrabny pojemniczek, nie jest zapakowany w dodatkowy kartonik. Ale i po co? Kartoniki są po to, żeby producent mógł na nich powypisywać obietnic, z których przeważnie i tak większość się nie sprawdzi. Tutaj wszystkie ważne informacje zmieściły na samym pojemniczku. 

Krem zabezpieczony jest sreberkiem, nie ma więc obawy, że mimo braku zafoliowanego kartonika ktoś nam grzebał w kremie. Konsystencja kremu jest bardzo lekka, kolor idealnej bieli. Zapach taki sam jak w klasycznej wersji kremu Nivea.


Skład

AQUA, GLYCERIN, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, CETYL PALMITATE, OLUS OIL, CETYL ALCOHOL, ISOPROPYL PALMITATE, DIMETHICONE, SODIUM POLYACRYLATE, PHENOXYETHANOL, METHYLPARABEN, LINALOOL, CITRONELLOL, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, GERANIOL, LIMONENE, PARFUM.

Pojemność
50 ml

Cena
ok. 9 zł.

Dostępność
drogerie, zapewne już część hipermarketów


Moja opinia

Krem Nivea pamiętam jeszcze z czasów mojego dzieciństwa. Płaskie, niebieskie pudełeczko zawsze było obecne na łazienkowej półce - i jest nadal. Zapach tego kremu jest mi lepiej znany niż najczęściej używanych perfum, dlatego też bardzo się cieszę, że marka z niego nie rezygnuje, ale powiela w kolejnych swoich kosmetykach.


Nivea Care zaczęłam używać, kiedy temperatura zaczęła znacznie wzrastać. W taką pogodę nie zda egzaminu ciężki i mocno nawilżający krem, bo nie będzie miał po prostu szans w całości się wchłonąć, a to co zostanie, zwyczajnie nam z twarzy spłynie. Nivea Care nie miał takiego problemu. Już podczas pierwszej aplikacji czułam, jak szybko się wchłania. Zanim skończyłam smarować czoło, na policzkach nie czuć już było żadnej lepkości. Kremu mogę używać i na noc (tuż przed pójściem do łóżka, nic a nim nie brudzę wtedy poduszki), i na dzień. Cera się po nim nie świeci, nie klei i nie spływa z niej makijaż. 

Czy jednak tak lekki krem w ogóle nawilża? Jak najbardziej tak. Nie jest to spektakularne nawilżenie i odżywienie, ale też i niespecjalnie takiego potrzebuję. Wystarczy mi, jeśli po użyciu kremu wieczorem, następnego dnia rano skóra mojej twarzy jest miękka i gładka. Sprężystości i blasku krem nie dodał, ale stosowany regularnie razem z peelingiem pomógł wyeliminować wszelkie suche skórki.

Krem stosuję już ponad miesiąc, a nie zauważyłam, żeby przyczynił się do zapchania porów czy wysypu niespodzianek. Krzywdy nie zrobił ani mnie, ani mojej siostrze, uznaję go więc za bezpieczny. Czasem zdarza mi się nałożyć go na twarz za dużo, i wtedy nie do końca się wchłania. Wystarczy go zaledwie odrobina, by dokładnie nasmarować całą twarz, wydajny jest więc bardzo. 

13 komentarzy:

  1. Ja jakoś nie mogę się przekonać do kremu Nivea. ...
    sama nie wiem dlaczego. ..
    _____________
    Pozdrawiam
    MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
    ♡♥♡♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupiłam podczas promocji i czeka na swoją kolej:) opakowanie mi sie podoba:) mam nadzieje, ze sie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo o nim słyszałam ale nie miałam. Ja obecnie mam wakacje, ale wcześniej jak pracowałam i miałam jeszcze uczelnię to stałam się bardzo zorganizowana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kremy Nivea szczycą się głównie dobrą opinią :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam kilka kremów Nivea i moim zdaniem dają radę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powiem Ci, że bardzo dawno nie miałam nic z Nivea, ale kiedyś pamiętam kremik do twarzy tez właśnie taki dosyć lekki i również go lubiłam, miał też świetny świeży zapach. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam go w zapasach i mam przeczucie, że mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tego nie miałam, ale ogólnie lubię kremy na dzień z Nivea :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie lubię kosmetyków tej marki :D

    OdpowiedzUsuń
  10. nie przepadam za kosmetykami marki Nivea, nawet nie wiem czemu :P

    OdpowiedzUsuń

1. Nie toleruję wymieniania się obserwacjami. Jeśli mój blog Ci się podoba - zaobserwuj. Jeśli spodoba mi się Twój - zrobię to samo.
2. Komentarze zawierające tylko zaproszenia na blogi będą ignorowane. Na całą resztę na pewno odpowiem na Waszych blogach.