27 września 2016

230. Photo mix - lipiec/wrzesień

Kolorowe podsumowanie sierpnia i września. Nie było żadnych wyjazdów, bo większość czasu spędziłam na pisaniu magisterki. Tak to już ze mną jest, że mogę godzinę przesiedzieć przed laptopem i nie napisać ani jednego sensownego zdania, a następnego od razu kilkanaście stron. Niestety, moja produktywność spadła tak nisko, że zazwyczaj nie potrafiłam nic twórczego napisać i tylko obgryzałam paznokcie przed pustym ekranem. Dziś moja walka ostatecznie się skończyła i praca została obroniona na 4,5.

Czasami jednak udawało mi się wyjść z domu. Co tedy robiłam?
Wybrałam się na grzybobranie. Uwielbiam chodzenie po lesie, szkoda tylko, że w pobliżu domu żadnego nie mam.

W lesie znalazłam całą masę wrzosów. Przepięknie to wygląda w popołudniowym słońcu.

Grzybów niestety w tym roku znalazłam tylko kilka. Deszcze nie dopisały i z obfitych zbiorów nici.


Zwłaszcza we wrześniu nadrobiłam czytanie. Kocyk na dobre wrócił do łask, w towarzystwie książek i ulubionego kubka.


Taką cudną herbaciarnię znalazłam w sąsiednim mieście. Wystrój jest rewelacyjny i dopracowany w najdrobniejszym szczególe.


A takie pyszności tam podają. Aromatyczne herbaty i pyszne ciasta.


Kilkukrotnie postanowiłam rzucić słodycze, ale to chyba jeszcze nie ten czas. Jak tu takiej odmówić?


Trochę zdrowego jedzenia też pokażę. Muszę kiedyś spróbować powtórzyć ich sałatki w domu.


Kilka dni temu odebrałam przesyłkę od portalu Ofeminin. Bezglutenowe płatki śniadaniowe wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiły, ale mamie i siostrze bardzo zasmakowały.

\

Kicia po raz drugi. Takie jej nowe szaleństwo: śpi tylko na tej poduszeczce.

Z okazji dożynek do Dąbrowy przyjechała Sylwia Grzeszczak. Koncert był niesamowity mimo okropnego deszczu, jaki zaczął padać w połowie. Sylwia na żywo śpiewa równie rewelacyjnie jak w teledyskach.


Moje letnie ombre na paznokciach.


A tu mój aktualny kolorek. Klasyczna czerwień i złoty, którego piękna na zdjęciach nie sposób uchwycić.


2 komentarze:

1. Nie toleruję wymieniania się obserwacjami. Jeśli mój blog Ci się podoba - zaobserwuj. Jeśli spodoba mi się Twój - zrobię to samo.
2. Komentarze zawierające tylko zaproszenia na blogi będą ignorowane. Na całą resztę na pewno odpowiem na Waszych blogach.