Kiedy Ziaja do swojego asortymentu wprowadziła serię Liście Manuka, miałam wrażenie, że blogosfera o niej wręcz krzyczy. Każdy próbował i oceniał, jedni ją pokochali, na innych nie zrobiła żadnego wrażenia. Kiedy niewiele później wprowadzono linię Liście Zielonej Oliwki, nie było już takiego wielkiego bumu i nie miałam ochoty od razu pędzić do sklepu. Wodę oliwkową kupiłam wiosną, korzystając z promocji w Hebe. Używałam jej przez całe lato, teraz pora na podsumowanie naszej znajomości.
Pielęgnacja skóry naturalnym, zdrowym i dermatologicznym sposobem.
Polecamy oliwkową wodę tonizującą w postaci delikatnej mgiełki. Zawiera esencję z liści zielonej oliwki oraz witaminę C. Daje uczucie świeżości. Idealna dla każdego rodzaju skóry. Nadaje się pod makijaż.
Liście zielonej oliwki zawierają oleuropeinę - naturalny przeciwutleniacz i substancję łagodzącą. Odświeżają i wzmacniają skórę oraz chronią przed transepidermalną utratą skóry.
D-panthenol i witamina C skutecznie i szybko nawilżają naskórek. Działają łagodząco oraz poprawiają kondycję skóry.
SKŁAD
AQUA, PROPYLENE GLYCOL, PANTHENOL, GLYCERIN, POLYSORBATE 20, OLEA EUROPEA LEAF EXTRACT, LECITHIN, ASCORBYL PALMITATE, ASCORBIC ACID, DMDM HYDANTOIN, SODIUM BENZOATE, PARFUM, LIMONENE, HEXYL CINNAMAL, BENZYL SALICYLATE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, CITRIC ACID.
Pojemność - 200 ml
Cena - 7 zł.
Dostępność - sklepy Ziaja, drogerie
Woda ma wysoko w składzie pantenol i glicerynę, świetnie więc łagodzi podrażnienia i ściągnięcie skóry. Latem, po pierwszym dłuższym pobycie na słońcu twarz bardzo mnie piekła a skóra była niesamowicie ściągnięta i sucha. Oliwkowa woda przyniosła olbrzymią ulgę. Gdyby nie ona nie dałabym rady tamtej nocy w ogóle zasnąć.
Woda oliwkowa pachnie trochę cytrynowo, trochę jak zielona herbata. To bardzo orzeźwiający, świeży zapach. Przyjemnie schładza twarz i pobudza rankami. Nawilżenia niestety nie daje. Po wchłonięciu podrażnienia są załagodzone, ale krem jednak trzeba zaaplikować.
Woda oliwkowa jest bardzo fajnym tonikiem za grosze, który łatwo i szybko się aplikuje. Przyjemny zapach umila używanie. Woda jest niesamowicie wydajna. Po trzech miesiącach używania zużyłam 1/3 opakowania.
Bardzo lubiłam! :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńZiaja już tyle razy mnie zawiodła, że boję się po coś sięgnąć :/
OdpowiedzUsuńMiałam tą wodę i baaaardzo lubiłam :) Teraz testuję wodę różaną Evree..
OdpowiedzUsuńja ogólnie uwielbiam ziaję, uważam że to fantastyczne kosmetyki
OdpowiedzUsuńale akurat tego nie używałam :)
pozdrawiam cieplutko :)
Dużo dobrego o niej czytałam. Na razie jednak nie miałam przyjemności stosować.
OdpowiedzUsuńmam i bardzo lubię, zresztą jak wiele kosmetyków tej marki :)
OdpowiedzUsuńSzkoda trochę, że nie ma tu nawilżenia:(
OdpowiedzUsuńMiałam i też bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńszkoda ze w rosmanie niema 50% na pielegnacje
OdpowiedzUsuńMam i chwalę sobie :)
OdpowiedzUsuńU mnie średnio się sprawdza ta seria
OdpowiedzUsuńFajna jest ta seria z ziaji, ja obecnie używam tej z liści manuka ;-)
OdpowiedzUsuńFajna jest ta seria z ziaji, ja obecnie używam tej z liści manuka ;-)
OdpowiedzUsuńnie miałam tej serii - chyba pora to zmienić
OdpowiedzUsuń