4 kwietnia 2016

175. Przeczytane w marcu

Mam wrażenie, że marzec był bardziej miesiącem filmów, ale książek też trochę udało się przeczytać.

Anna Kołomycew - Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki


Świetny poradnik, który łopatologicznie wytłumaczył mi wiele kwestii związanych z dbaniem o włosy. Książka fajnie podzielona na działy tematyczne, zawiera dużo cennych wskazówek. Na końcu znajduje się całe mnóstwo przepisów na domowe kosmetyki do włosów. Bardzo udana książką, cieszę się, że wreszcie po nią sięgnęłam. Mimo że włosomaniaczką nie jestem i moim włosom nie poświęcam więcej uwagi niż reszcie ciała, dobrze jest się trochę podszkolić.



Francoise Chandernagor - Dzieci Aleksandrii

Główną bohaterką książki jest Kleopatra Selene - córka Kleopatry, królowej egipskiej, i Marka Antoniusza. To jeszcze mała dziewczynka, dla której cały świat ogranicza się do pałacu, rodzeństwa i niań. Opisuje swoje wspomnienia z dzieciństwa - dziecięce problemy, miłość do brata, poświęcenie, by ratować życie drugiego brata, w końcu oblężenie miasta i śmierć rodziców. Selene nie jest jedyną narratorką (na szczęście, bo mimo wszystko jej historie są trochę nudne). Akcja książka wędruje od Aleksandrii, gdzie mieszkają Selene i jej bracia, do innych miast, gdzie Kleopatra i Marek Antoniusz prowadzą swoją wojnę z Rzymem.
Książka w bardzo ludzki sposób przedstawia te dwie postaci historyczne, ukazując ich słabości i (prawdopodobne) motywy. Początek trochę nudził, ale później było naprawdę ciekawie. 



Nik Pierumow - Śmierć bogów. Księga Hagena

Hagen jest uczniem potężnego nieśmiertelnego Maga. Razem z nim realizuje misternie uknutą intrygę, mającą na celu obalić rządzących światem Młodych Bogów. Nim jednak im się to uda, będą musieli pokonać wielu przeciwników, i zapłacić za swój sukces ogromną cenę.

Mam mieszane uczucia w stosunku do tej książki. Jej napisanie wymagało ogromnego talentu. Stworzenie tak rozbudowanego świata, razem ze wszystkimi zasadami rządzącymi tamtejszą magią, to prawdziwe arcydzieło. Mimo to książkę czytało mi się baaardzo ciężko i długo. Zrozumieć pojedynki magiczne to jak zrozumieć fizykę, rzecz praktycznie niemożliwa. Kolejnych części raczej nie przeczytam, z pewnością jednak sięgnę po inne jego serie. Czytałam "Pierścień Mroku" i dla mnie to była prawdziwa perła fantastyki.


Jo Nesb

4 komentarze:

  1. Aktualnie Nesbo czytam "Łowcę głów" i tez króciutka książka, ale teraz tak się akcja rozwinęła, że łohoho - nie spodziewałam się takie zwrotu akcji .:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza pozycja jest na mojej liście :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak dbać o wlosy już dawno za mną! Książka ciekawa, ucząca, jednak od tych łacińskich nazw już mi się głowa lasowała :D Teraz poluje na "sekrety urody Koreanek"

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dbać o włosy - chętnie przeczytałabym :)

    OdpowiedzUsuń

1. Nie toleruję wymieniania się obserwacjami. Jeśli mój blog Ci się podoba - zaobserwuj. Jeśli spodoba mi się Twój - zrobię to samo.
2. Komentarze zawierające tylko zaproszenia na blogi będą ignorowane. Na całą resztę na pewno odpowiem na Waszych blogach.