2 kwietnia 2016

173. Obejrzane w marcu

 Wrogowie publiczni


Historia najsłynniejszych amerykańskich gangsterów lat 30. – Johna Dillingera, Baby'ego Face'a Nelsona i Pretty Boya Floyda. (źródło filmweb)

Typowy film gangsterski, w którym strzelaniny jest więcej niż dialogów. Mamy też wątek romantyczny, który bezwzględnego mordercę i złodzieja zamienia w kochanka, który wzbudza sympatię widzów. I mimo że John jest naprawdę złym facetem, który napada na banki i strzela do ludzi, to nie da się go nie lubić. Może to dlatego, że gra go Johnny Depp? Film ciekawy dla fanów gatunku, mnie trochę znudził. 





Casanova
Kto nie słyszał o najsłynniejszym uwodzicielu, legendarnym Casanovie? Był on legendą już za swojego życia. 
Film opowiada jego historię w tak zabawny sposób, że jest to jedna z najlepszych komedii jakie widziałam. Mamy barwne postaci, intrygi które plączą się w misterny sposób, nagłe zwroty akcji. Zakończenie naprawdę zaskakujące. Szczerze polecam.






 Alex Rider: Misja Stormbreaker


Jedyną rodziną Alexa jest jego wujek Ian oraz amerykańska niania Jack. Kiedy Ian umiera, Alex dowiaduje się, że był on tajnym agentem, a teraz on ma zająć jego miejsce. 

To taka historia o młodszej wersji Jamesa Bonda. Zdecydowanie też skierowana dla młodszej widowni. Lata temu czytałam książkę i była bardzo fajna. Film trochę naciągany. Ale jeśli potraktujemy go z przymrużeniem oka, to będzie całkiem dobra rozrywka. Najbardziej denerwował mnie w nim dubbing. To najgorsze co można zrobić filmowi.





 Thor: mroczny świat





 Druga część historii o bogach Asgardu. W skrócie: potwory chcą zniszczyć świat, a bohaterski Thor i jego ukochana Jane próbują go ratować. Ogląda się bardzo fajnie, świetne efekty specjalne. I historia też całkiem dobrze skonstruowana.






Tylko kochankowie przeżyją

Adam i Eve to wampiry, od kilkuset lat są małżeństwem. Po latach postanawiają znów zamieszkać razem, by odnaleźć razem szczęście. Świat, w którym żyją, nie jest światem idealnym. Nawet wampiry mają go dość. No, może poza jednym - siostrą Eve. Ava zachowuje się jak szalona nastolatka, dla której życie to jedna wielka zabawa. Jej obecność zawsze zwiastuje kłopoty.
Film ogląda się ciężko. To specyficzne kino, ale warto znaleźć na nie chwilę. W moim odczuciu jego głównym przesłaniem jest, że jeśli wszystko inne straci sens, zawsze pozostaje miłość i muzyka, dla których warto żyć.







 Avangers






Avangers to grupa superbohaterów, która została powołana do walki z potężnymi wrogami Ziemi. Bohaterowie nie do końca się dogadują - każdy ma inny charakter i nie lubi ustępować innym. Ostatecznie jednak udaje im się zjednoczyć siły i razem pokonać zagrożenie.

Filmów kręconych na podstawie komiksów nie oglądam wcale. Nie widziałam żadnego Spider Mana, Super Mana ani Batmana. Dwie części Thora i Avangersi to cała moja wiedza na temat superbohaterów :) Spodobała mi się jednak ta tematyka. Efekty specjalne są naprawdę fantastyczne. I w tego rodzaju filmach jakoś nie razi po oczach oczywistość, że wszystko dobrze się skończy. Nawet Loki, zły bohater, nie kończy tak źle.




Miłość na wybiegu


Julia przyjeżdża do Warszawy z zamiarem dostania się na studia. Kiedy to jej się nie udaje, postanawia skorzystać z innej szansy, i zostaje modelką. Bardzo szybko zakochuje się w fotografie. Tak się jednak nieszczęśliwie składa, że jest on narzeczonym jej szefowej.

Jak na polski film, był bardzo dobry. Fajnie zostało pokazane, jak Julia z głupiutkiej i naiwnej dziewczyny z prowincji zamienia się w światową dziewczynę, która wie czego chce. Szczerze polecam.





Rzym

 Tym razem serial. Opowiada on chyba najsłynniejszy okres z dziejów Rzymu: upadek republiki i początek cesarstwa, a więc rządy Pompejusza, Juliusza Cezara, Marka Antoniusza a następnie Oktawiana Augusta. 

Ten serial to prawdziwe mistrzostwo. Z historią jest trochę na bakier, ale przecież nie po to ogląda się seriale. Każdy odcinek jest niesamowicie dopracowany. Losy bohaterów splatają się  misterny sposób, mamy miłość, zdradę, przyjaźń. A w tle Wieczne Miasto: wspaniałe pałace, wąskie zaułki, ale też wspaniałą Aleksandrię. Szkoda, że serial ma tylko dwa sezony.





Marzec był zdecydowanie bardziej filmowy niż książkowy. Znacie któryś z filmów?


9 komentarzy:

  1. Muszę się przyznać, że żadnego z tych filmów nie oglądałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. aOgladalam tylko Miłość na Wybiegu- bardzo fajny film. Reszta mnie zaciekawila, czas nadrobić zageglosci.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę obejrzałaś;) część znam;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie obejrzałam nic z powyższych tytułów, ale w pierwszej kolejności chciałabym zobaczyć Wroga publicznego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam "miłość na wybiegu", ale niekoniecznie przypadł mi ten film do gustu. Pozostałe nie mój typ filmowy ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Jej wszystkie widziałam ,czyli jestem prawdziwym konomaniakiem ;)

    OdpowiedzUsuń

1. Nie toleruję wymieniania się obserwacjami. Jeśli mój blog Ci się podoba - zaobserwuj. Jeśli spodoba mi się Twój - zrobię to samo.
2. Komentarze zawierające tylko zaproszenia na blogi będą ignorowane. Na całą resztę na pewno odpowiem na Waszych blogach.